Pogrzeb byłego arcybiskupa Józefa Wesołowskiego w Czorsztynie [ZDJĘCIA]
Gazeta Krakowska
September 5, 2015
http://www.gazetakrakowska.pl/artykul/6887335,pogrzeb-bylego-arcybiskupa-jozefa-wesolowskiego-w-czorsztynie-zdjecia,id,t.html
[with video]
[Bishop Szkodoń asked for prayers for the soul of former nuncio Jozef Wesolowski and aks God to cleanse his soul and forgive his sins. He did not address the allegations of pedophilia against Wesolowski. He noted, however, the Wesolowski was a clergyman and celebrated daily Mass.]
Kilkaset osób towarzyszyły byłemu arcybiskupowi Józefowi Wesołowskiemu w ostatniej drodze. Jego pogrzeb odbył się w rodzinnym Czorsztynie w Pieninach. Mszę celebrował biskup Jan Szkodoń. Pogrzeb byłego arcybiskupa Józefa Wesołowskiego. Gdzie spocznie ciało? Nabożeństwo odbyło się w południe w kościele w Czorsztynie. Kościół wypełnił się wiernymi. Dziennikarze jednak nie zostali do środka wpuszczeni. W trakcie mszy nie było kazania.Biskup Szkodoń na początku powiedział tylko, że w trakcie nabożeństwa będą się modlić za duszę zmarłego duchownego, ale także będą prosić, by Bóg oczyścił jego duszę i przebaczył mu grzechy. Nie odniósł się do stawianych zmarłemu duchownemu zarzutów pedofilii. Zaznaczył jednak, że Wesołowski do swojej śmierci był duchownym i codziennie odprawiał mszę. Po mszy trumna ze zwłokami Wesołowskiego została odprowadzona na miejscowy cmentarz, który powstał na ziemi przekazanej przez zmarłego. Przez złożeniem trumny do grobu, członek rodziny zmarłego - Franciszek Piper, przedstawił życie zmarłego duchownego. Zaznaczył, że pełnił posługę kapłańską w wielu krajach świata. Nigdzie jednak nie był oskarżany o pedofilię. - Wszędzie tak oddawano ci szacunek za twoją pomoc. Nuncjusz apostolski Wesołowski był wszędzie tam, gdzie potrzebna była pomoc drugiemu człowiekowi. Ostatnim miejscem jego posługi była Dominikana, jeden z najuboższych krajów świata, trzeci na świecie kraj pod względem moralnej deprawacji dzieci i młodocianych. Nuncjusz Wesołowski uważał, że miejscowe władze, jak i tamtejszy kościół czynią za mało by zmienić stan rzeczy. Nie wywiązują się ze swoich moralnych obowiązków - mówił Franciszek Piper. Zaznaczył on, że Wesołowski popadł w konflikt z gangami handlującymi narkotykami i czerpiącymi korzyści z nierządu. - Dlatego został oskarżony, by go usunąć z funkcji nuncjusza. To były wymysły i pomówienia. Przez dwa lata był dręczony, gdy gorączkowo szukano i preparowana dowody na jego winę. W końcu zmarł - dodał. Jego przyjaciel zaznaczył, że to wolą zmarłego było spocząć na cmentarzu w Czorsztynie. Józef Wesołowski to pierwszy arcybiskup sądzony przez władze Watykanu za pedofilię. Były nuncjusz apostolski na Dominikanie zmarł 28 sierpnia, w Watykanie, podczas oczekiwania na proces sądowy. Jego ciało znalazł jeden z księży około godziny 5 rano. Ciro Benedettini, zastępca rzecznika prasowego Watykanu, poinformował po wstępnych wynikach autopsji, że przyczyną śmierci 67-letniego Polaka był atak serca. Wesołowskiego oskarżano o akty seksualne z nieletnimi i posiadanie pornografii dziecięcej na komputerze. Po raz pierwszy poinformowała o tym dominikańska telewizja w 2013 roku. Doniesienia te potwierdził później Kościół katolicki na Dominikanie. Papież Franciszek zadecydował o natychmiastowym odwołaniu nuncjusza i rozpoczęciu jego procesu karnego w Watykanie. Proces byłego hierarchy rozpoczął się w lipcu. Wesołowski nie stanął jednak przed trybunałem z powodu problemów ze zdrowiem. Polak trafił do szpitala, który opuścił kilka dni później.
|